Odkąd zacząłem pływać kajakiem okazało się, że zapaloną kajakarską została również moja mama. Często męczy mnie żebym zabrał ją gdzieś na spływ jednak mało kiedy jest to możliwe – albo jeżdżę na dalsze wyprawy na które ona nie ma czasu albo pływam po rzeczkach które są poza jej możliwościami. Tym razem wybraliśmy się wspólnie po południu nad Widawkę (bo ile można pływać tą Wartą?), skończyłem wcześniej pracę, spakowaliśmy kajaki, tata pomógł nam z logistyką i przed godziną 17:00 byliśmy już na wodzie. Dzień długi więc trzeba korzystać póki takie wypady są jeszcze możliwe…
Początek przy moście w miejscowości ŻarWidawkaWidawkaMiejscowość Podżar, fajnie sobie tuaj ludzie mieszkająTroszkę gimnastyki wymaganeTuż za Podżarem wpada woda wypompowywana z pobliskiej odkrywki węgla brunatnego, całkiem niezły nurcikWidawkaWidawkaWidawkaOdcinek troszkę wymagający dla początkującego kajakarza, to nie Warta gdzie można odłożyć wiosło i kajak płynie samWidawkaWidawka jest świetnie oznakowana dla kajakarzy – przed każdą przenoską jest tabliczka z dokładnie oznaocznym miejscem gdzie najlepiej przenieść kajakBystrze przy progu w LubośniPrawdziwie górski fragment Widawki, szkoda, że tylko kiladziesiąt metrówBystrze w Lubośni – widok z dołuTrafiają się pojedyncze zwałkiWidawkaWidawkaWidawkaPłyniemy sobie a tu nagle w krzakach pojawił się koziołek“Paczymy” – on na nas, my na niego 😀Wynalazek starożytny, jak widać ma zastosowanie do dzisiaj. Najwięcej tego typu kół nawadniających znajduje się na Krasówce – dopływie WidawkiTego g***a powinno tutaj nie być! Jak ktoś sobie chce zrobić kładkę to spoko ale do cholery jasnej nie na takiej wysokości!!!Jakoś udało się pod tym przecisnąć ale pare centymetrów niżej i trzeba by robić przenoskęNa wysokości ŻabczankiWidawkaWidawkaDopływamy do elektrowni w Szczercowie – przenoskaPo drugiej stronie elektrowniPo prawo park przy szkole w SzczercowieWidawkaSzczerców – nasza metaKrótko bo krótko ale całkiem przyjemnie, fajnie jest czasem zrelaksować się na kajaku po pracy
One Reply to “Widawka po pracy: odcinek Żar – Szczerców”
Jesteśmy początkujący…narobiłeś nam stracha…mialo być łatwo…Jak my z 8latkiem poradzimy sobie?
One Reply to “Widawka po pracy: odcinek Żar – Szczerców”
Jesteśmy początkujący…narobiłeś nam stracha…mialo być łatwo…Jak my z 8latkiem poradzimy sobie?