Jesienna Warta z Lgoty Nadwarcie do zalewu Porajskiego

Jesienna Warta z Lgoty Nadwarcie do zalewu Porajskiego

Informacje

  • Rzeka: Warta – odcinek Lgota Nadwarcie – Kuźnica Stara nad zalewem Porajskim
  • Data spływu: 13 października 2019
  • Dystans: około 10 km
  • Czas spływu: ~4 godziny

Opis

Początkowy plan zakładał płynięcie z Myszkowa zaczynając tuż za zbiornikiem retencyjnym. Właśnie tego 2-3 kilometrowego kawałeczka brakuje mi do przepłynięcia całości górnej Warty. Niestety, tego dnia po raz kolejny nie udało się go pokonać. Ze zbiornika odchodzą dwie odnogi, ktoś powiedział mi, że można zacząć na tej przy markecie. Niestety, nie przy tym stanie wody… Do drugiej odnogi z kolei jest bardzo utrudniony dostęp (wysokie, podmurowane brzegi). Zmusiło nas to do startu niżej, najpierw próbowaliśmy tuż za Myszkowem, kiedy już połączą się odnogi lecz dostęp do Warty w tych okolicach jest tak utrudniony, że nie udało nam się znaleźć dogodnego miejsca do wodowania. Całe zamieszanie trochę trwało, ostatecznie pojechaliśmy do mostu w miejscowości Lgota Nadwarcie i tam z małymi problemami udało nam się zwodować kajaki.

Warta w Myszkowie przy markecie. Dostęp do rzeki dobry ale wody mało…
Fabryka papieru w Myszkowie tuż przy Warcie
Most w miejscowości Lgota Nadwarcie. Był mały problem bo przy moście nie bardzo jest gdzie wysiąść z auta ale kilkaset metrów dalej są zabudowania przy których stanęliśmy. Dostęp do rzeki również utrudniony.
Grunt, że udało się nam zwodować, płyniemy
Pogoda była przecudowna
Górna Warta
Górna Warta
Górna Warta
Muszę jeszcze przedstawić ekipę z którą płynąłem – standartowo Dawid (na pomarańczowym Venturze) i Piotrek (czerwona Pyranha) oraz debiutant w jedyneczce i na rzece zwałkowej – Michał
Zaraz po starcie dopływamy do rozwidlenia, na lewej odnodze młyn, na prawej zastawka
Górna Warta
Górna Warta
Młyn i zastawka w Lgocie Nadwarcie
Zastawka
Górna Warta
Górna Warta
Zwałek na tym odcinku nie brakowało
Dawid robi za tarzana 🙂
Górna Warta
Górna Warta
Górna Warta
Górna Warta
Michał jak na debiut w kajaku jednoosobowym radził sobie świetnie, tym bardziej, że odcinek był dość wymagający
Górna Warta
Górna Warta
Górna Warta
Górna Warta
Górna Warta
Górna Warta
Polska złota jesień
Górna Warta
Górna Warta
Górna Warta
Nie ma to jak się poprzeciskać…
Przyczepił się jak rzep do Piotrkowej koszulki
Górna Warta
I sruuuu zwałeczkę pyk
I następna
Górna Warta
Górna Warta
Warta na tym odcinku nie pozwala się nudzić
Zwałek nie brakuje
Piękny ten odcinek, dziki, zarośnięty, naturalny (niemal) nieskalany ludzką ręką
Górna Warta
Górna Warta
Górna Warta
Kolejne zwałeczki
No proszę, nawet ja trafiłem przed obiektyw
Biedny Michał się męczy a wszyscy zdjęcia robią zamiast pomóc..
Kolejna ciekawa zwałka
I pyk, dało radę
Górna Warta
Ten odcinek jest dość niepozorny lecz momentami nurcik całkiem żwawo ciągnie
Górna Warta
Górna Warta
Górna Warta
Górna Warta
Niesamowite jak niewiele zmieniają się takie miejsca, kojarzę tą kładę ze spływu sprzed 3 lat…
Górna Warta
Górna Warta
Górna Warta
Górna Warta
Górna Warta
Górna Warta
Górna Warta
Górna Warta
Tą kładkę też kojarzę ze spłwu sprzed 3 lat. Nic się tutaj nie zmienia
Te drzewa też doskonale pamiętam 🙂
Górna Warta
Górna Warta
Górna Warta
Kładka – niestety nie jestem w stanie dojść, na jakiej to mniej więcej wysokości
Walka ze zwałką
Górna Warta
Wiem, zdjęcie fatalne, chciałem jedynie zwrócić uwagę na nadajnik na wprost, będziemy obok niego przepływać
Górna Warta
Z prawej strony mijamy jakieś budynki gospodarczo-przemysłowe oraz wspomniany wcześniej nadajnik
Nadajnik
Teraz zabudowany
Jakaś hala
Kolejna kładka, wygląda na mało uczęszczaną…
I jeszcze jedna zwałeczka
Siła!
Dawid w akcji
Górna Warta
Górna Warta
Ciekawa sytuacja – drzewo rośnie sobie na środku rzeki…
Górna Warta
Widać już powoli, że lasy zaczynają ustępować łąką i trzciną…
Robi się coraz szerzej i głębiej
To znak, że coraz bardziej zbliżamy się do zalewu porajskiego
Górna Warta
Tuż przed zalewem
Tuż przed zalewem
Tuż przed zalewem
Woda już niemal stoi
Początki zalewu
Krótki fragment delikatnie zarósł trzciną ale nie było większych problemów z przepłynięciem
Zalew Porajski
Zalew Porajski
Zalew Porajski
Zalew Porajski
Zalew Porajski
Zalew Porajski
Zalew Porajski
Zalew Porajski – auta zostawiliśmy przed kładką na lewym brzegu
Meta
Zalew Porajski
Chłopaki dopływają, koniec pływania na dzisiaj
To był świetny spływ, warunki pogodowe i złota polska jesień… Coś pięknego!
Ostatni rzut oka na zalew i ruszamy w drogę powrotną. Dzięki ekipo za ten spływ!

Na koniec wrzucam jeszcze link do tego samego odcinka kiedy to płnąłem samotnie przy wysokim stanie wody w 2017 roku. Zupełnie inne warunki, zupełnie inny klimat – polecam: LINK.

2 Replies to “Jesienna Warta z Lgoty Nadwarcie do zalewu Porajskiego”

  1. Hej! Chyba staniesz się moim kajakowym guru po okolicach południowej Polski. Cieszę się, że trafiłam w to miejsce. Jest możliwość, by skontaktować się z Tobą np. Przez e-mail? Mam parę pytań 🙂

    1. hej, dzięki za miłe słowo 🙂 pisz śmiało na maila raportztripa@gmail.com na maila wyśle numer kontaktowy, ewentualnie profil rapotztripa jest też na facebooku
      tak przy okazji widzę, że przydałaby się zakładka do kontaktu

      pozdrawiam, Wojtek

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *