Wartą z Prusicka do Orczuch

Wartą z Prusicka do Orczuch

Informacje

  • Rzeka: Warta na odcinku Prusicko – Orczuchy
  • Data spływu: 13.05.2018

Opis

Na swoim blogu już kilkakrotnie opisywałem ten odcinek, dlatego zamiast zbędnych opisów przejdę zdjęć ze spływu

Do Mateusza i jego ekipy dołączyłem w piątek wieczorem, oni byli już po jednym dniu pływania, ja dopiero zaczynałem. Na początek po ciemku przeprowadziłem test nowej czołówki. Jest OK, można z nią pływać

Ważka

Poranek nad Wartą
Panorama przystani kajakowej w Prusicku, dla spostrzegawczych jest jeden niuans 🙂
Mój nowy nabytek – sprytna, mała jedyneczka. Póki co sprawdza się świetnie
Powoli zaczynamy wodować kajaki…
Moja mama w niebiesko białym Roteko, pomaga jej Piotrek
Piotrek również na wodzie. Dobry patent na zapakowanie Pyranhy
Spływ na tym odcinku, jakże by inaczej, pod znakiem Kajakowa (oraz ważek)
Zdjęcie jak Piotrek robi zdjęcie
Patrycja, żona Mateusza, oraz Łukasz (brat Mateusza) z którym już miałem przyjemność pływać, oboje ze swoimi dzieciakami
Wszyscy w prawo, Piotrek w lewo
W kolejnej dwójce płynął Piotrek ze swoim synem Ignacym
Patrycja i Tymek w akcji
Mateusz
Momentami troszkę trzeba się było poprzeciskać…
Piotrek
Ala – żona Łukasza z ich drugim synkiem
Moja mama przyhaczyła się gdzieś na gałęzi, Mateusz śpieszy z pomocą
Piotrek i Ignacy
Płyniemy płyniemy
Na wodzie
Moja mama
Przerwa na szybkie ognicho i kiełbaski
Mateusz się chłodzi
Kajaki na postoju
Zaczynają się meandry
Warta
Warta
Warta
Warta
Warta
Warta
Warta
Warta

Warta

Na wodzie
A słońce grzeje i grzeje… Na szczęście z mieliznami nie było najgorzej
Płyniemy dalej
Warta
Ujście Pisi do Warty
Most w Ważnych Młynach
Przy moście po lewej stronie znajduje się odnoga bardzo lubiana przed wędkarzy
Lecimy dalej
White Water na Warcie czyli próg przed mostem kolejowy w Ważnych Młynach
Jest kamienisty, ciężki do spłynięcia i można uszkodzić kajak. Część z nas przeszła po lewej stronie gdzie jest mały wyłom w progu i nurt jest dużo słabszy
Ekipa już po drugiej stronie progu, Mateusz nadal się chłodzi
Wiadukt kolejowy w Ważnych Młynach
Płyniemy dalej
Warta
A to drewniany most w Orczuchach – nasza dzisiejsza meta
Na rzece spotkaliśmy nawet ponton z silnikiem ale ze względu na niski stan wody nie było za łatwo nim pływać
Koniec spływu. Dzięki jeszcze raz wszystkim uczestnikom – do następnego razu!

Przez ostatnie dwa tygodnie miałem urlop i zaliczyłem sporo ciekawych tripów, śledźcie bloga bo w najbliższym czasie pojawią się relacje z:

  • Bystricka (Czechy)
  • Moravice (Czechy)
  • Liswarta odcinek Ługi Radły – Starokrzepice
  • Wiercica odcinek Smyków do ujścia na Warcie i dalej do Karczewic
  • Białka spłynięta dwa razy na odcinkach Jurgów – Nowa Biała oraz Jurgów – do ujścia we Frydmanie
  • Spływ zalewem Czorsztyńskim + krótka wizyna na torze kajakarstwa górskiego w Wietrznicach
  • piesza wycieczka na szczyt Trzech Koron
  • Spływ rzeką Krasówką

Także w najbliższych dniach zapowiada mi się sporo pisania…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *