Z tego samego miejsca zaczynałem swój pierwszy, poważniejszy spływ kajakowy o którym być może kiedyś napiszę… Wspomnę jedynie, że była to bardzo szalona wyprawa, meta pierwszego dnia znajdowała się w Sieradzu, gdzie dotarłem przy blasku księżyca.. Ale to już było. Tym razem bardzo spokojnie, bo płynąc powoli pokonałem jedynie 14 kilometrów.
Start pod legendarną dyskoteką Ritmo w Krzeczowie, jest tu dogodne zejście, tuż przy drodze asfaltowej. Lepsze zejście niż pod Mostem i łatwiej tutaj trafić niż na miejscówkę do wodowania po drugiej stronie mostu.W tym miejscu nocował mój kompan z pierwszego spływu – Marcin. Odbyło się tu również setki weekendowych dyskotek – przytupówek. Należy zachować ostrożność. I taka ciekawostka – lokal jest do sprzedania!A oto WartaJuż od początku widać kamienie wystające spod wody które występują na całym tym odcinkuKamieniste bystrzaPrzez cały czas po lewej stronie mamy wysoki brzeg, skarpę porośniętą drzewamiPo lewej stornie mijamy ośrodki wypoczynkowe znajdujące się pomiędzy Krzeczowem a Drobnicami – m.in. legendarną Kalinę 🙂 Na całym odcinku nie brakuje miejsc noclegowychZnowu bystrza na wysokości Kochlewa, możliwe że są to pozostałości jakiegoś proguNa wysokości KochlewaNa wysokości bystrzy takie oto budynkiCały czas las – to jeszcze teraz Załęczańskiego Parku Krajobrazowego
Nieśmiało zaczęło pojawiać się słońce
WartaWartaLewy brzeg cały czas wysoki, prawy zdecydowanie niższy.SkarpaSkarpaWidać błękitne nieboTrawiasta wysepkaZnowu kamienieOstatnie oznaki zimy… Czy oby na pewno?Bobry w formieTen pomościk (na prawym brzegu) prowadzi do bardzo ciekawego miejsca – znajdują się tu Źródła Świętego Floriana. Biją bardzo silnie, latem, przy niższym poziomie wody bardzo fajnie to widać. Ostatnio kiedy tam byłem poziom wody był na tyle wysoki, że potworzyły się stawy i woda zmętniała. Niemniej jednak miejsc to jest bardzo słano oznaczone!WartaKolejna wysepkaPłynąc rozglądałem się za miejscem, gdzie wpływa woda która wybiła ze źródeł, znajdują się one około 100 metrów od rzeki ale nie widać, żeby cokolwiek wpływało…
Nagle trafiam na taką oto lodową czapę
Oraz odnogę, którą najprawdopodobniej dopływa woda wybijająca ze Źródeł św. FloraianaWidok z oddalenia – co to ta skrzyneczka jest?A na prawym brzegu wypatrzyłem wodę która wpadała jakby spod korzeniByć może kolejne źródełko?Prawy brzeg cały skuty był lodemLodowy wodospadWidać, że poziom wody opadł o kilka centymetrówZwalone drzewoLasDopływamy do sporej wysepki – rzeka rozwidla się, ja płynąłem prawą odnogą. Na wysokości wyspy lekkie bystrza oraz kamieniePrawa odnoga i słabe bystrze, na wysokości Bugaju RadoszewickiegoBystrza i kamienieŁabędzieŁabędźA tu miejsce biwakowe w Drobnicach, na miejscu altana, pomościk, boiskoBrawo DrobniceKolejne drobne bystrzaNa tej wysokości Warty ktoś pomyślał i na brzegach umieszcza się miejsca dobijania!Zmyślona – miejsce dobijaniaWarta – wyspaKolejne łabędzieCzas wyjść z kajakaPirania na brzegu, zostawiłem ją tutaj na kilka minutChociaż zaraz obok przebiega droga – szlak turystyczny. Na szczęście ruch był niewielkiSuper miejsce na odpoczynekPostanowiłem wdrapać się na skarpę i na górze rozpalić na szybko ognisko i zjeść kiełbachęCzysty lasWidok z góry na WartęChmury i słońceWidok na skarpę gdzie paliłem ognichoPo powrocie na wodę przepięknie się rozpogodziłoLewy brzeg cały czas wysoki i porośnięty lasemNadwarciańskie lasyWartaWartaUstrzelony kormoran (chyba)Woda podmywa brzegiŁabędzieKaczkiWartaTym razem wysoki brzeg po prawej ręceKamieniste bystrze przy rozebranym młynie – KajdasTakie małe białe, nie za dobrze widać… Ciężko się fotografuje ptaki kompaktem, przydałoby się coś mocniejszego…Dziwne drzewaWartaWartaWartaWartaZnowu łabędźWartaW oddali widać FelinówDąb i brzózkiW Feliewowie mamy pole namiotoweZamieniłem trzy zdania z właścicielem, w porządku chłopZnów łabędzie, tym razem startująceI dla odmiany łabędzieWartaI koniec spływu – most w Osjakowie. Nie polecam pod nim kończyć spływu bo trzeba daleko nieść kajak.
I to by było na tyle. Bardzo przyjemny kawałek Warty!
2 Replies to “Warta odcinek Krzeczów – Osjaków”
Dzień dobry, bądź pochwalony za kawał dobrej roboty. Widzę, że się nie obcyndalasz ku wielkiemu pożytkowi braci wędrowniczej. Właśnie szukałem aktualnych informacji nt wody we Warcie na odc. 50km do Sieradza i tu jestem. Byłoby super gdybyś do następnych opisów wrzucił zawsze kilka danych o temperaturze pow., wysokości wody i takie tam drobiazgi praktyczne dla chcących podążyć za Twoim kilwaterem. Życzę stopy wody pod skegiem i połamania wioseł!
2 Replies to “Warta odcinek Krzeczów – Osjaków”
Dzień dobry, bądź pochwalony za kawał dobrej roboty. Widzę, że się nie obcyndalasz ku wielkiemu pożytkowi braci wędrowniczej. Właśnie szukałem aktualnych informacji nt wody we Warcie na odc. 50km do Sieradza i tu jestem. Byłoby super gdybyś do następnych opisów wrzucił zawsze kilka danych o temperaturze pow., wysokości wody i takie tam drobiazgi praktyczne dla chcących podążyć za Twoim kilwaterem. Życzę stopy wody pod skegiem i połamania wioseł!
Się dołączam. Dobra robota, stan wody podawaj obowiązkowo 😉